W sobotę 29 października 44 naszych harcerzy i instruktorów uczestniczyło w jednodniowym rajdzie w Bieszczady. Pomimo złych warunków pogodowych po naradzie zdecydowaliśmy podchodzić pod Połoninę Caryńską, żółtym szlakiem koło schroniska Koliba. Odważnym szczęście sprzyja, przestał padać deszcz, chwilami zza chmur błyskało słoneczko, jednak na szlaku nie omijały nas przygody, gdyż było ślisko i błotniście. Po 4 godzinach trudnego marszu, wszyscy wędrowcy ubłoceni ale z uśmiechem na ustach przybyli do bazy w Ustrzykach Górnych gdzie czekał już autokar, pyszna ciepła herbatka i kiełbaski z grila. Jak co roku naszym gościem i opiekunem był nasz dyrektor Marian Kurek któremu dziękujemy za pozytywną motywację i pomoc na szlaku.
